Dziś zaprezentuję Wam kolejne urokliwą wioskę zaliczaną do Aldeias de Portugal. Tym razem jest to Quintandona, łupkowa wioska położona nieopodal Porto. Miejsce zdecydowanie zielone oraz warte odwiedzenia.
Gdzie leży łupkowa wioska Quintandona?
O istnieniu Quintandony po raz pierwszy usłyszałam cztery lata temu, kiedy Sara z Portoalities napisała jeden ze swoich artykułów na temat tej małej społeczności. Jak to czasem bywa pod latarnią najciemniej. Użyłam tego przysłowia dla porównania, gdyż zabrało mi dosyć dużo czasu zanim odwiedziłam to jakże urokliwe miejsce, które znajduje się w pobliżu Porto.
Dotrzemy do tej wioski w około 30 minut samochodem. Jeśli nie mamy możliwości przemieszczania się tym środkiem lokomocji, to w grę wchodzi jeszcze opcja pociągu. Odjeżdża ze stacji São Bento do stacji Recarei-Sobreira (kierunek Penafiel/Caíde/Marco de Canaveses). Stamtąd najszybciej dojedziemy do Quintandony taksówką. Jeśli jednak nie straszne Wam są piesze wędrówki to po pokonaniu około 4,5km od stacji kolejowej dotrzemy do naszego łupkowego miejsca docelowego.
Centro de Interpretação de Quintandona
Zwiedzanie warto zacząć od informacji turystycznej, w której mamy dostęp do ciekawych materiałów dotyczących historii tej społeczności. Quintandona jest jedną z najstarszych wiosek w Portugalii, która jest zamieszkała nieprzerwalnie od ponad 1000 lat. Dzięki programowi rewitalizacyjnemu wprowadzonemu w 2005 roku zdecydowanie zyskała ona nowe życie i z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów, zarówno lokalnych jak i obcokrajowców.
W informacji turystycznej dowiedzieć się można wielu ciekawych informacji zarówno o samej społeczności, jak i o regionie należącym pod względem administracyjnym do miasta Penafiel.
W weekendy w informacji turystycznej odbywa się też kiermasz produktów regionalnych. Znajdziemy tu likiery, herbaty, napary ziołowe, powidła czy warzywa i owoce pochodzące z biologicznej uprawy należącej do mieszkańców Quintandony. Pomysł ten był zdecydowanie strzałem w dziesiątkę, gdyż sprawił, iż sami mieszkańcy zaangażowali się czynnie w promocję swojej małej społeczności.
Mijo do Jebo, czyli typowy trunek z Quintandony
Społeczność Quintandony może pochwalić się produkcją lokalnego likieru zwanego „Mijo do Jebo”. W wolnym tłumaczeniu nazwa oznacza „Siki Rogacza”. Jebo (Rogacz) to postać związana z folklorem Quintandony.
Jak głosi legenda, dawno temu w Quintandonie mieszkała bardzo nieurodziwa kobieta, z której wszyscy mieszkańcy się naśmiewali. Biedaczka nigdy nie wyszła za mąż, a z powodu złego traktowania przez mieszkańców postanowiła wycofać się z życia społeczności. Jednak miała ona cały czas żal do swoich sąsiadów o prześladowanie, z którego powodu cierpiała. Oprócz tego, iż bacznie obserwowała swoich oprawców, zdecydowała się również rzucać uroki na niewdzięczników.
Biedaczka nie mogła jednak zaznać spokoju, gdyż jej wielkim marzeniem było urodzić dziecko. Zdesperowana kobieta udała się więc do mieszkającej nieopodal wiedźmy i zawarła z nią pakt. W zamian za posiadanie dziecka oddała na zawsze wiedźmie swoją duszę!
Po roku od zawarcia paktu kobieta urodziła dziecko, równie nieurodziwe jak ona sama. Miało ono na dodatek dwa rogi. Jebo, czyli Rogacz, budził też strach w mieszkańcach, gdyż był bardzo złośliwy i uprzykrzał im życie na każdym kroku. Niszczył plony, skakał po dachach, wył i nie dawał spać nikomu w wiosce. W ten sposób kobieta zemściła się na swoich prześladowcach. Choć to tylko legenda to postać Rogacza zapisała się w historii Quintandony do tego stopnia, iż mieszkańcy produkują likier na jego cześć, który został nazwany „Sikami Rogacza”.
Festiwal bulionowy
Festa de Caldo de Quintandona to jedno z bardzo ciekawych wydarzeń, w którym można wziąć udział. Odbywa się w trzeci weekend września i przyciąga do wioski bardzo wielu odwiedzających. Podczas tego festiwalu można spróbować tradycyjnej gastronomii z tego regionu.
Zaczęto go organizować od 2007 roku i w czasie tego wydarzenia wioska żyje zupełnie innym rytmem. Oprócz tradycyjnego bulionu przygotowywanego w żeliwnych kociołkach (Caldo de Quintandona), od którego nazwę wziął festiwal, w weekend ten można również spróbować inne regionalne potrawy takie jak cozido à portuguesa, bifanas czy feijoada.
Festiwal ten daje mieszkańcom szansę na zaprezentowanie ich historii, kultury i folkloru szerszej publiczności. Rozrywkę zapewnia grupa teatralna ComoDEantes współtworzona przez samych mieszkańców od 2002 roku. Trupa specjalizuje się w stylu Comedia Dell’Arte. Cechą charakterystyczną ich twórczości jest użycie rekwizytów takich jak maski oraz przedstawianie sytuacji wyjętych z życia mieszkańców Quintandony w sposób humorystyczny. Oczywiście w trakcie trwania całego festiwalu nie może zabraknąć Mijo do Jebo, którym raczą się uczestnicy wydarzenia.
Co prawda nie udało mi się wziąć udziału w samym festiwalu, ani nawet spróbować słynnego likieru, ale samo miejsce zauroczyło mnie w dużym stopniu. A że nie znajduje się daleko od Porto na pewno do niego wrócę któregoś dnia, aby spróbować zarówno Mijo do Jebo jak i słynnego caldo.
Gdzie przeszłość przeplata się z nowoczesnością
Quintandona ma w swojej ofercie również bazę noclegową w formie agroturystyki. Można zatrzymać się na kilka dni w jednym z trzech domów: Casa do Aguieiro, Vizinha da Viúva-Country House ou Casa Valxisto-Country House.
W wiosce funkcjonują również dwie restauracje Casa da Viúva Winebar oraz Cozinha do Amásio. Dla fanów agroturystyki Quintandona będzie więc idealnym miejscem na mały wypad, jeśli akurat jesteście w okolicach Porto.
Jeśli zainteresował Cię artykuł o łupkowej wiosce Quintandona, zajrzyj do artykułu na temat Santo Tirso, innego miasteczka nieopodal Porto.
Źródła:
Folheto informativo Quintandona Aldeia de Portugal
Super artykuł i zdjęcia
Dziękuję bardzo! Zapraszam do lektury kolejnych artykułów, które pojawią się na blogu już niebawem! 🙂